Tę szydełkowo-koralikową bransoletkę wykonałam z myślą o mojej przyjaciółce, która otrzymała ją na urodziny. Myślałam, że nie zdążyłam zrobić jej zdjęcia, ale udało się wygrzebać dwie fotki.
Długo szukałam odpowiedniego wzoru na nutki, kilka razy nawlekałam, kilka razy prułam... Oj ciężko było uzyskać taki efekt, jaki chciałam ;) W końcu sama zrobiłam wzór w programie i oto jest :) Strasznie jestem z niej dumna, a obdarowanej też się podoba więc tym bardziej się cieszę.
Bransoletka wypleciona na 8 koralików w rzędzie, z Toho 11o. Wszystkie elementy posrebrzane.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
Fajne te nutki, pomysł świetny! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńSkorzystałam z zaproszenia i jestem :)
OdpowiedzUsuńNutki super, też mam zapisany wzorek tylko doba jakaś krótka, a pomysłów co raz więcej.
Przyjaciółka na pewno zadowolona z prezentu.
Pozdrawiam.
Bardzo fajne nutki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję cierpliwości i podziwiam :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne nutki, ja jakiś czas temu zrobiłam podobną bransoletkę (nie opublikowałam jej bo za szybko zniknęła :)) kolory te same tylko nutka troszkę inaczej była zakończona, wiem ile wymagało to kombinowania więc gratuluję cierpliwości i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszła Ci ta nutkowa bransoletka ... mnie najbardziej przeraża nawlekanie koralików... jedna pomyłka w nawlekaniu i klops... robota na nic :))
OdpowiedzUsuńnutki powalają na .... pięciolinię ;) rewelka !
OdpowiedzUsuń